Zniszczę
Zataczam kręgi wokół
Mojego kruchego cienia.
Delikatnie dotykam
Porcelanowego sera,
Które można tak szybko
Zbić, zniszczyć, zmienić.
Jestem trochę mniejsza,
Cichsza...
Powoli zagasa ze mnie
Płomień radości, szczęścia,
Miłości...
Utracone dni nigdy
Nie powrócą, a zapach
Lata już dawno się zmienił.
Dzień posiada powszedni,
Szary i monotonny
Smak zatrutego jabłka.
Nic już nie będzie takie
Same, bo zniszczę wszystko.
autor
Inka
Dodano: 2004-06-30 09:07:23
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.