Okno
Okno stare, przegniłe…
na samo wspomnienie
pojawia się rosa na trawie.
Wiatr się zbiera
i trawą powiewa.
Patrząc przez to okno
nic nie ma wyglądu…
Nie chce się oglądać,
patrzeć na jego szarość,
która bije po oczach.
Proszę niech obraz ten zniknie,
niech zamilknie wiatr,
który hula przez szpary.
Komentarze (1)
szarosc i hulajacy wiatr napewo ustanie kiedy
spotkacie sie wreszcie