Okno na świat
Spoglądam w okno na świat otwarte,
tam są dzieci głodne i obdarte...
Spoglądam w okno ku władzy na szczycie,
oni nie patrzą jakie tu jest życie...
Spoglądam w okno, gdzie ludzie giną,
karabin nie pomógł - tam była mina...
Spoglądam w okno na księży bogatych,
oni nie wiedzą jak żyją biedacy...
Spoglądam w okno na ludzi z ulicy,
dla nich dziś pieniądz się tylko
liczy...
Spoglądam w okno, ciemno na dworze,
dość już patrzenia, lecz kto mi pomoże...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.