Okruchy wolnego [nieba]
Niektórzy szukają w życiu pozłacanego
nieba.
Inni szukają chleba.
Jedni chcą spokoju duszy, stąd w
poszukiwania chcą wyruszyć.
Jeszcze inni pragną pełnej wydajności -
całkowitego braku samotności.
…
W istocie swej złożoności pragniemy przede
wszystkim
jednego – miłości.
Wierząc szczerze, że ją odnajdziemy
nigdy jej przecież nie kwestionujemy.(?)
Poznajemy ją i wiemy, że w ten sposób w
całość się zamkniemy.
…
Cały problem polega na tym, że miłość choć
piękna
lubi chodzić w tany.
Powoduje skurcz
od ucha do ucha i cała twarz na dół się
dmucha.
Uważnie kłuje każdy fragment ciała, a gdy
odejdzie…
pojawia się czysta biała ściana.
Fragmenty jeszcze do wczoraj realne
zaczynają się snuć we mgle metafizyki
niezbyt wydajnej.
Odwracasz się, słyszysz głos, zapach
czujesz
jedno jest pewne ktoś tu żartuje.
Uwikłany w pustkę niewiedzy losu
nie wiesz co się stało.
Kto znowu torturuje twoje ciało?...
…
Jeśli dana jest człowiekowi wiara w
czary
tak samo jak wierzy, że czas goi rany.
Szukajmy odpowiedzi i czasu w nas samych
w przyjaznych okolicach gdzie Absolutu
ramy
dają możliwość poszukiwania drugiej nadziei
wiary.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.