Okrucieństwo
W opancerzonej zimną wolą dłoni
Trzymam czyjeś serce
Mam do wyboru
Albo zacisnąć palce
Albo odłożyć je i odejść
Kiedy odchodzę
Widzę jak pęka...
W opancerzonej zimną wolą dłoni
Trzymam czyjeś serce
Mam do wyboru
Albo zacisnąć palce
Albo odłożyć je i odejść
Kiedy odchodzę
Widzę jak pęka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.