Okruszek
z okazji narodzin wnuczka Szymonka...
mały okruszek bez wad
tętniący życiem przyszedł
na świat
jakże błoga cudowna chwila
przeuroczym jednym spojrzeniem
serce babci skradł
najpiękniejszy ogrodu miłości kwiat
niewinny jak nikt upragniony
delikatny słodki rozanielony pył
już ogromną moc w sobie ma
chcę tylko aby uśmiechem był
płaszczem miłości otulać
każdego dnia...
Komentarze (69)
Radosny ciepły wiersz z serca płynące słowa dla
okruszka - gratuluję wnusia niech rośnie zdrowo :-)
pozdrawiam
Grażynko na wszystko przyjdzie czas:)
graynano
witaj
bardzo dziękuję:)
Turkusowa Anno
tak niech rośnie:))
dzikuję
Kaziemierzu
:)
;)
Mgiełko
bardzo dziękuję za zyczenia:)
Cudnie dla małego Okruszka. Niech rośnie zdrowo
otoczony miłością. :)
Uroczo, przeżywałem to niedawno, miło czytać takie
sercem pisane wersy, pozdrawiam ciepło.
Pięknie, ciepło, z miłością dla wnuczka, niech rośnie
zdrowo :)
Pewnie tak jest, choć czasem może i dać popalić, msz:)
Kidyś mój dorosły syn też nim był, ale to dawne czasy,
a póki co nie spieszy się, by mnie mianować babcią :)
Lecę w real, bo czas ucieka:)
Piękny wiersz o narodzinach wnuczka i radości babci.
Niech życie przynosi mu same radosne dni. Pozdrawiam
Sisy
bardzo dziękuję:))
Tomaszu:)
strawa jest
picie też
goście mile widziani
taniec i śpiew
i krewka krew
u babki co babcią
została:))
dziękuję;)
Marku bardzo, bardzo dziękuję...
:))
Grażynko
kiedy taki okruszek
się rodzi
życie słodzi
i stajemy się
młodzi:))
serdecznie dziękuję:))