[ Ola mówi przeze mnie ]
C.zar :)
Mówiłeś że chciałbyś mieć
wierzbę płaczącą za oknem
i aby jej łzy dotykały twarzy
gdy wychylony będziesz próbował
sprawdzić czy wszystkie gwiazdy
nie śpią na dachu
[poprzedniej nocy na niebie ich nie
było.]
a to ja
jakby setki kilometrów dalej
od Ciebie i firanki
stoję
stopami wbita w podłogę
zawsze płaczącą za czymś
[ najczęściej za tym co zaciera się
w czerwonym liście ]
ja - Twoja pozostawiona wierzba
zasadzona na tej stacji
do której wbiegłeś na ostatni gwizdek
Wiesz
nie zawsze
rozkwitam na wiosnę
pewnie dlatego
że czasem
ciepło z Azji
nie potrafi tu dotrzeć.
Komentarze (16)
Życie na odległość też jest wpisane
Pozdrawiam serdecznie