Olcha
Widziałam, gdy biegłam do niego
jak strzelił sobie w pierś.
Widziałam jak giną wszystkie jego
marzenia wraz z ostatnim tchem.
Widziałam jak ból przeszywa
młode serce, a ono przestaje bić.
Nie mogłam temu zapobiec,
za późno dostrzegłam prawdę,
nie zdążyłam, nie wiedziałam...
Jego ciało leży pod drzewem martwe
tam, gdzie zawsze spotykaliśmy się.
Widziałam to wszystko i muszę dalej
żyć...
autor
Velia
Dodano: 2005-03-11 10:02:54
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.