Omijać przeszkody Cz.I
Dajesz swoje dłonie - innym dwom dłoniom –
dajesz by spotkało ich szczęście,
jakie to mile, pocałunek złożony to ust
pieczęć na wieki
Rodzi się życie kiełkując ku słońcu,
rodzi się uczucie we wspólnym związku
Przelotny dotyk , krótkie spojrzenie
jedwabnych oczu,
głębią znaczone-
powstaje zalążek – jak rośliny zielone
Jeszcze nie wiedzą o sobie nic poza tętnem
które
inaczej pulsuje- a serce drga
wiedzą ze ich poprowadzi wspólna droga.
Droga wykroczna, z samych kamieni i
przeszkód nie do przebycia –
dla pragnących iść razem, nic to,
gdyż widzą wspólny cel życia
Iść przez życie razem, omijając przeszkody,
zawsze wychodzić na kwietne łąki, pachnące
ogrody
Poddać się olśnieniu i w tym trwać
nieprzerwanie
często wymieniać słowo „kochanie „
Dotrzymywać tajemnych słów przyrzeczeń,
które sobie składali
omijać zło i zawsze razem przez życie iść
dalej
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
Bolesławie przez całe życie to czynimy - pozdrawiam
Omijać zło, to jest najważniejsze. Pozdrawiam
Bolesławie
pięknie..... dać swoje dłonie to zaufania znak i iść
razem przez życie to jest cudowne:-)
pozdrawiam
wierność,trwałość-tak mało o tym w poetycznej
miłości:)-słuszny temat,pozdr
czuly temat,pozdrawiam