Omijać przeszkody Cz.II
W nas samych tkwi tajemnica spowiedzi,
tam ślubujemy sobie
będę z tobą zawsze, pragnę ciągle być przy
tobie
Będą dni deszczowe i mroźne,
na szybach kwitnąć będą kwiaty z szronu
będę mókł i marzł – ale ciebie nie oddam
nikomu
Będę jak czarny Zawisza, wierny słowom
przyrzeczenia
nie będę rzucał miernych słów. od
niechcenia
Moje słowa, już dziś ,
ba nawet od wczoraj wykuwam w granicie
mają przy nas trwać przez całe nasze
w przyjaźni miłosne życie
Będę gwarantem –ostoją – głazem obmywanym w
rzece
słowa przyjaźni, w miłości
niezmienne prawdziwych przyrzeczeń
Pragniesz pewności ,że w każdej chwili na
jawie
będę obok ażebyś mogła mnie dotknąć i
spojrzeć w moje oczy łaskawie
Oczy moje są niebieskie jak nieba
przestrzenie,
ogromne w swym ciebie pragnieniu
chcę i będę obok zawsze – to moje
przyrzeczenie
w miłosnym dążeniu
Autor:slonzok
Bolesłąw Zaja
Komentarze (1)
Bolesławie przeczytałem 1 czytam i 2 cześć wypełnioną
miłością
pozdrawiam