on
rozpacz oslabia nam wzrok i zamyka uszy. Nie dostrzegamy nic poza widmem zguby, slyszymy tylko podniecone bicie naszych serc Halil Dżubran
ON
''Bylam u kresu sił. Łzy bezsilnie niczym z
niewyczerpanego żródła zalewały oczy.
Spływały po rozgorżczkowanych policzkach by
byc wytarte tym co pod ręką. Nauczyłam się
przeklinac złorzeczyć by za chwilę tuż po
wyrzuceniu z siebie potoku słów- zatrzymać
je w drodze. Cofnąc bo mogły sie ziścić i
sprawić komuś krzywde. Ogarniał mnie strach
i przerażenie. Zabierałam z powrotem te
paskudne cięzkie słowa. Wycierałam je z
istnienia. Błagałam by nie dotarły tam
gdzie nadałam im kierunek. Modliłam sie
To strach? Nie wiem
Padałam z nóg.
Byłam zmęczona bezowocnym stukaniem do bram
nieba''
Wiesława Korczyńska
to sama czułam ja gdy mnie opusciłeś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.