on
umarł on
zapomnial ktoś
i już nie wróci do swojej pamięci
odszedł sam
wyrzucił ktoś
oni nie mieli dobrych chęci
zginął tak
zaśmiał się ktoś
nie chcieli żeby żył
zabił się
a oni w krzyk
że dobrym kumplem był
w zaświatach jest
a oni tu
i z siebie wszystkich lubią
już nie ma go
a oni są
dopóki ktoś nie umrze
przyjaciele...
autor
kradziejka
Dodano: 2005-05-15 21:42:32
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.