On może mi to dać
Nieoczekiwanie nadeszła godzina,
kiedy moją osobą zainteresowała się
rodzina.
Chodziłem smutny i płakałem,
odejść z tego świata chciałem.
Byłem pełny obaw, kiedy dostałem
informację, że z zabiciem siebie ma On
absolutną rację.
Ja dzwoniłem i się denerwowałem -
odwieść Go od tej myśli chciałem.
Połączenia były ciągle odrzucane,
a we mnie było ogromne
zdenerwowanie.
Po kilku godzinach dostałem
wiadomość - żyje, uspokoiła się moja
świadomość.
Obawiałem się, że on usnął...
że...popełnił samobójstwo...
Dzięki Bogu On żyje!
Chcę z Tobą spędzać wszystkie
swego życia chwile.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.