Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

On nie był niczemu winien...

Pamięci naszego Kolegi...

Wracał ze szkoły jak codzień,
zachowywał się jak każdy przechodzień.
Chociaż ciepło, na listkach rosa,
przed chwilą grał z kumplami w kosza.
Jeszcze żył tą grą, tymi emocjami,
jutro znowu spotka się z chłopakami.
Wszedł na ulicę, zawsze tędy chodzi,
spokojnie i pewnie ją przechodził.
Jeszcze kilka kroków...
nie zauważył nadjeżdżającego samochodu .
Pisk opon, trzask, huk, za dużo kilometrów,
od miejsca zderzenia upadł 20 metrów...
Nieprzytomny, w ciężkim stanie,
lekarz jechał tamtędy, zaczęło się reanimowanie.
potem tydzień w szpitalu,
te chwile podobne do koszmaru.
czarna myśl, co w serce się wkradała,
nadzieja, która rodziny nie opuszczała.
I przyszła wieść sprzeciw wywołująca,
ogromny ból przynosząca.
I pytanie: dlaczego On właśnie?
Dlaczego Jego promyk życia gaśnie?
Teraz już Go nie ma,
jego godzina śmierci była niema,
bo umarł nie odzyskawszy przytomności,
nawet na pożegnanie nie było sposobności.
On przecież niczemu nie był winien,
przeszedł po drodze jak powinien,
zła minuta, sekunda, droga,
niepotrzebnie postawiona noga.
Taka krótka wydawała się szosa,
a On niedawno grał z kolegami w kosza.
I wszedł na ulicę niespodziewając się niczego,
a On był jednym z nas, naszym kolegą,
młodym, pełnym życia,
świat nie miał Mu nic do ukrycia.
On nie był niczemu winien.
To ten kierowca jechał, jak nie powinien.
Sekunda i ciemność, znowu to się przytrafiło,
jeszcze jedno niewinne życie sie skończyło.
A pozostały tylko wspomnienia,
które nigdy nie ulegną zapomnienia.
Które będą w naszych sercach żyć,
byśmy mogli w nich się skryć.
Lecz mimo bólu- my nie rozpaczamy,
bo wiemy, że kiedyś się spotkamy.
Odnajdziemy z pewnością Ciebie,
tam wysoko, gdzie jesteś- w niebie.

My tutaj nie zapomnimy o Tobie, pewnie latasz gdzieś nad nami sobie. Wierzę, iż tam jest lepiej Ci, w krainie, która każdemu się śni... Za młody byłes na taki los, duży to był dla wszystkich cios... Lecz teraz jestes pośród aniołów, gdzies wysoko, w królestwie sokołów

Dodano: 2004-12-21 15:41:52
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »