Ona
Jesteś jak duch,
Który nawiedza moją duszę,
Rano i wieczorem,
Dzień i noc.
Zwyczajna jak inne,
Ale mająca w sobie to coś,
coś mrocznego i nie odgadnionego,
co przyciągnęło mnie tak blisko Ciebie,
i czym mnie zwabiłaś,
kiedy na Ciebie spojrzałem
To poczułem to coś,
coś dziwnego co mnie urzekło,
tym czymś było twoje spojrzenie,
które powaliło mnie na kolana,
kiedy patrzyłaś na mnie.
Wiem że na mnie teraz nie spojrzysz,
ani nie odezwiesz się do mnie,
choć będę tego pragną,
to wiem że nie mogę żyć beż ciebie.
Komentarze (1)
Bardzo wymowny wiersz sercem pisany ładna poezja
klimat ciepły melodia tęsknoty za kimś wyjątkowym
Dobry wiersz