Ona
Żądze wokół tętniąc huczały wezbrane.
Zwiewna w blasku stóp majestatyczna
Dziewczyna przebiegła, a jej ręka śliczna
Lekko uniosła bielusieńką falbanę.
Zwinna, mokra, z rozhulanymi nogami.
Sok z nich spiłem, soli, kroplami obrodzi,
W jej oku, świcie modrym, gdzie zorza
wschodzi,
Rozkoszą odurza i słodyczą mami.
Rozbłysk i przepaście. Ponętna piękności,
Ty iskrą spojrzenia odrodziłaś serce.
Płomieni żarem tak zniewoliłaś zdziercę
Czyż miałbym zobaczyć cię tylko w
wieczności?
Nie odchodź! Zaczekaj! Rozlej siebie
więcej!
Woń w zawrót wprowadzasz, nie wiem, gdzieś
przepadła,
Ty, którą pragnę kochać, tyś mnie
odgadła!
Żądze wokół tętniąc pozostawić zechciej!
Komentarze (32)
Subtelnie zmysłowo i pięknie
Pozdrawiam serdecznie :)
eteryczny erotyk, aż żądze kipią.
bardzo na tak :)
pozdrawiam Zbyszku :)
piękny wiersz ... takie uczucie rodzi piękno ... które
warto powielać ... spijając nektar słodko słony ...
dziękuję za wskazanie ...
Witaj,
pomysłowy erotyk...
Z pozdrowieniami.
Zachwycająca subtelność urokliwość. :)
Pięknie, ta zmysłowość. Pozdrawiam serdecznie.
Ależ przesiąknięty zmysłowością, wiersz. Z wielką
przyjemnością przeczytałam. Miłego dnia:-)
Erotyzm i elegancja, klaniam sie
Zbyniu... :-D
Zmysły się rozhulały, a wybranka przepadła...
Gorąco u Ciebie Tomku:)
dobrego wieczoru życzę :)
Zmyslowo. Podoba sie :)
...aż iskry lecą...oj dałeś do pieca nie ma co:))
Ona... postać wyśniona i wymarzona, w erotycznym tańcu
zaistniała na chwilę, by uniesieniem dotknąć duszy i
żądze połechtać mile, zechciej pozostać na dłużej...
ten wiersz jest jak modlitwa do tej, która skradła Ci
serce, pozdrawiam i głos swój na wiersz stawiam.
Ale subtelnie i zmysłowo..czarujesz wierszem.Miłego.
Zmysłowo i namiętnie.
Miłego popołudnia.