ONA BYŁA W KRAKOWIE
Ona była w Krakowie
I w sercu żar jej był
Kraków zna jej opowieść
I wszystkie skryte sny
Jesienią kiedy liście
Tak barwnie zdobią świat
W jej sercu tak przejrzyście
Krakowska nutka gra
Gdy wieczorami widać
Świetlistych świateł morze
Ktoś mógłby jej kwiat zrywać
Bo ona spać niemoże
Ach cóż za westchnień płaty
Plątają jej się w głowie
Czy cena to zapłaty
Że mogła być w Krakowie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.