Ona cię zrani..
Nawet, gdyby moje serce płakało - uśmiechne się do ciebie..
Ona się tobą bawi
Ty jak ślepy wierzysz jej..
Drwiąc.. powiedziała mi,
że miłość to ból
i zamierza ci go zadać..– głupia,
nawet nie wie,
co to prawdziwy ból - przekona się
kiedyś....
Odejdzie przy najbliższej okazji..
Tak by cię zraniło
Kochany..
Nie pozwolę byś cierpiał..
Przecież tak pięknie ją kochasz
Widziałam..
jak zrywałeś polne kwiaty dla niej
jak zawsze ją tulisz, gdy siedzicie w
parku,
a wieczór tak zimny..
jak patrzysz na nią
swoimi pięknymi oczami
Kochanie..
Ty tak pięknie umiesz kochać..
A ona tylko się bawi..:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.