Once upon a time ....
Kiedyś …
Drogi były proste
Myśli gładkie
Bez zakrętów
Kiedyś…
Cele były jasne
Dusza czysta
Bez fermentu
Kiedyś…
Siła się rodziła
Na wezwanie
Bez zwlekania
Kiedyś …
Serce równo biło
Mocą czucia
Do oddania
Kiedyś …
Uśmiech nie umierał
I nie musiał
Zmartwychwstawać
Kiedyś…
Ręce wyciągałaś
Nie- by brać
Ale by dawać
Kiedyś ..
Oczy przeżroczyste
Ufne i radosne miałaś
Kiedyś…
Kiedy?
Dawno temu...
Wtedy ….
…. Kiedy go kochałaś...
Dla Ciebie Sylwio ! I dla każdej z Nas!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.