Opętany
Krąg nienawiści roztaczam w koło,
Ty nie wiesz jak sie z niego uwolnić.
To straszne jak się teraz czujesz,
nie uda Ci się tego zapomnieć.
Już opentany jesteś przeze mnie,
i nigdy juz Cię nie wypuszczę.
Umierasz, znikasz...
już nie powstaniesz
pożegnaj się, masz szansę ostatnią
bo drugiej nigdy już nie dostaniesz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.