Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opowiadanie na Halloween.

Co to w chorobie człowiek nie wymyśli...


Drżę jeszcze calutka, ktoś mi humor sknocił,
na moim balkonie diabeł się okocił.
Umościł tu gniazdo w kartonie od znaczków
i w nim usadowił siedem swych dzieciaczków.

Był bardzo zmęczony, nawet sobie zasnął,
nagle wstał na nogi i ogonem chlastął.
- Ty ich będziesz chować, zabierz je do domu,
to jest tajemnica, nie zdradzaj nikomu.

I świstnął przez balkon, ile siły w nogach,
w dali zachichotał, niósł szmatę na rogach.
Stałam nad małymi, prawie osłupiałam.
Pomysł przyszedł w porę, diablątka sprzedałam.

Ludzie się dziwili, co za dziwna rasa,
słono mi płacili za diabła bobasa.
Mówiłam, że gender, skrzyżowany z kotem,
- czemu miał kopytka - tak szemrano potem.

Nie tylko kopytka, różki kiełkowały.
Ludzie grymasili - a czemu nie biały?
Może jak by ochrzcił, by kolor zmieniły.
Pewnego wieczoru do księdza przybyli.

Księdza odrzuciło z dala od chrzcielnicy,
- toż to czarne diabły, a nie katolicy!
Wnet zjawił się tata, lampką w oczy świecił,
- przyszedłem dziś zabrać swoje małe dzieci.

- A zabieraj diable te swoje pociechy,
gdzie byliśmy z nimi ludzie robią śmiechy.
Powiedz tylko sekret, jak ty to zrobiłeś,
że siedem diablątek, ty chłop, urodziłeś.

Zarządziły diabły, że dla rozmnożenia
każdy da swe jajko, jedno, z przyrodzenia.
Siedem zdrowych jajek! W gnieździe się znalazły.
Podłożono gęsiom, z nich diabły wylazły.

Potem się rozniosło w całej okolicy,
- diabły znoszą jajka, babom do spódnicy.
Oj, śmiałam się śmiałam, nie mogłam wytrzymać,
dłużej już nie będę z diabłem sztamy trzymać.










Dodano: 2018-11-24 17:02:21
Ten wiersz przeczytano 1732 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Super :)
+ Pozdrawiam

Lila Teresa Lila Teresa

Cha cha ależ się uśmiałam, wygląda na to ze diabeł tez
może wzbudzić sympatie:)

Czarek Płatak Czarek Płatak

Bardzo sympatyczna, diabelska historia. Lubię diaboły,
a Borutę szczególnie, bo ja chłopak z jego włości
jestem :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję wszystkim za miłe komentarze. To
wszystko zmyślone. Dla zabawy, Nie chcę już pisać tych
smutnych, załosnych, tęsknych wierszy. Trzeba napisać
coś dla "rozrywki". Pozdrawiam.
m.

MAGNOLIA MAGNOLIA

Broniu z tymi diablątkami to uważaj kiedyś napisałam
wiersz z diabłem w zaloty ty wiesz jak mnie w nocy
męczył byłam przerażona. Ja też dziękuję za
uśmiech-:)do poduszki.

blondynka8 blondynka8

Już byłam Broniu u Ciebie i jestem znowu, chichram
się, jak diablica z rogami.
OOO trzeba sprawdzić, czy mój mi nie przyprawia))))

aTOMash aTOMash

Po kazdym wersie, usmiech byl wiekszy a na koncu
puscily zawory;)))

jote jote

Rozbawiłaś Bronisławo ...na całego!!
Pozdrawiam serdecznie!

blondynka8 blondynka8

Bronisławo jesteś wielka. Ze śmiechu pękam)))))))
Ale się ubawiłam czytając, dziękuję za uśmiech-:)
Pozdrowionka

BordoBlues BordoBlues

o mało z kanapy ze śmiechu nie spadłem,
kiedy przeczytałem Twą przygodę z diabłem.

pozdrawiam z uśmiechem Bronisławo :):)

karmarg karmarg

ciekawa historia z diabłem w roli głównej - dobrze
że sobie poszli od Ciebie:-)
pozdrawiam - zdrówka życzę:-)

Kamila35 Kamila35

świetna historyjka z humorem :)

anna anna

a to ci historia, a ja już wiem skąd się diablątka
biorą...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »