Opowieść zimowa
Kiedyś zima była tajemnicą
ulepiony bałwan stawał się naszym
przyjacielem
w śniegu mieszkały elfy
które wieczorami przyfruwały do domów
by swe zmarznięte skrzydła
ogrzać w cieple domowego ogniska
Przy piecach siedziały babcie
dziergały szaliki i nasze charaktery
Przestrzegały przed złą Królową Śniegu
i obojętnością ludzkich serc
Zima wydawała się wiecznością
której wtedy jeszcze nie rozumieliśmy
Gorący kubek kakao
był jak lawa z Tajemniczej Wyspy Juliusza
Verne'a
Za oknem tańczyły bezlistne ramiona
drzew
które jak nic innego pobudzały naszą
wyobraźnię
(wtedy chowaliśmy się pod pierzyną)
Raz były to koszmarne potwory z Krainy
Oz
innym razem sympatyczny smok
przyjaciel
z którym chciało się pofrunąć
do świata Niekończącej się Opowieści
Wieczorami ludzie spotykali się
Nikomu się nie śpieszyło
Wszystko miało swój porządek
Uwięziony w starym zegarze czas
zdawał się nie istnieć...
Komentarze (16)
Ładnie, z nostalgią za tym co było, tak, to prawda,
kiedyś życie miało wolniejsze tempo, ludzie byli sobie
jacyś bardziej życzliwi i spędzali miło ze sobą czas,
wydaje mi się, że mieli mniej w sobie złości i
zazdrości.
Dobrego dnia życzę Stromboli:)
Dziękuję Wam za przeczytanie i komentarze, wracajmy
czasem do tamtych chwil, choć jak napisał Wiktor nie
zawsze były tak piękne.Pozdrawiam
Świetna opowieść a ja znam takie piece takie babcie
takie chwile które wspominam wspominając dzieciństwo i
wytchnienie.
Piękna opowiesć z dzieciństwa - krainy moralności,
wyobraźni i bajek. Ja pamiętam jedynie stalinowskiego
Dziadka Mroza i Matkę - przmęczoną pracą - gdy - w
wigilię szykując Świeta - Pierwszego Dnia - spala
nieprzytomnie "do upadlego".
Dobrze jest mieć takie w umyśle pamiątki.
Pozdrawiam serdecznie:)
...kiedyś, oj kiedyś, czasami jest tak i teraz -
wspólne rodzinne towarzyskie ot tak spotkanie przy
choince albo ciepłym kominku
Cudownie.
Powrót do przeszłości. Beztroskie dzieciństwo miło
wspomina się.
Pozdrawiam
Stare sentymenty z dzieciństwa,
gdzie nam były w głowie świństwa.
Pozdrawiam, miłego dnia.
Pamiętam te czasy, pamiętam
Pozdrawiam serdecznie :)
dzieciństwo jest cudowne. (z perspektywy czasu)
Witaj.
Niezapomniane wspomnienia z dzieciństwa,
na zawsze.
Wspaniały przekaz wiersza i jego klimat.
Pozdrawiam.:)
Mam nadzieję że jeszcze powrócą te czasy i że
gdzieniegdzie jeszcze są. Miły klimat, pozdrawiam.
Bardzo interesujący i /moim zdaniem/ bardzo dobrze
napisany tekst. Mówiąc krótko; piękna zimowa opowieść.
Udanego dnia życzę.
Tak była, a ilość dóbr była też wielokrotnie mniejsza.
Coś za coś.
Oj tak Sotku, dziękuję za odwiedziny