Oprawiony w nadzieję strumienia
Uskrzydlony okrzyk promienia
nim upił się mrok
po czym padł jak wredna kłoda
na legowisko przyśpiewki klęski
na puste legowisko
czyli dość blisko
tam gdzie nie sięgają morza rzęsy
i cienia kąsająca broda
ta którą sprzedał cudu krok
oprawiony w nadzieję strumienia
autor
kenaj262
Dodano: 2013-04-15 18:53:11
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
To nawet nie utworek-potworek, a jedynie bełkot
najaranego małolata.
Nie znęcam się, skądże znowu. Ale skoro Tessa tak się
nad tym utworkiem-potworkiem głęboko zamyśliła, to
może i coś wymyśliła jaka to jest ta treść.
nicko nie znęcaj się nad kobietą.
Czy komentująca ten tekst Tessa50 zechciałaby
wyjaśnić nam jego treść, skoro tak ją ona zachwyciła?
Zamyśliłam się, krótki a tyle w nim treści...
pozdrawiam wiosennie :)
Świt jest piękny i wesoły, więc do góry - proszę
głowy. Pozdrawiam