Bawi się wrogą siłą
Myślę, że kryje się w nim niełatwy i na gęsto stalowy sens.
Rodzi się niesmak w ciernistej chwili
gnije okrzyk soczystej wiary
tak to układa się
w tym kotle zwanym rzeczywistością
w nim nadzieje gniją
kiedy pieśń słońca się myli
kiedy ostrzą jęzory skały
by zagęścić wredną grę
za tę oznakę co nie tryska słabością
za tę co bawi się wrogą siłą
autor
kenaj262
Dodano: 2013-04-14 10:44:59
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
To prawda: rzeczywistość jest kotłem w którym gniją
nadzieje.Udała Ci się ta metafora. Pozdrawiam.
Petterze drogi! Gdybyś zajrzał pod poprzednie
""wiersze"" tego autora (zwłaszcza nieco starsze), to
byś tam poczytał te pochwały czytelników.
Dlaczego nikt nie pochwali tego autora piszącego
oryginalnym językiem? Jak dla mnie jest on genialny w
tym co tworzy. Zacznijcie to wreszcie dostrzegać, bo
warto.
Soczyście piękna poezja. Cudowne metafory ułożone w
piękne wersy. Widać, że autor jest w stu procentach
poetą. Kwestia czasu, a wyda swój tomik poezji.