optymistycznie...
nie wiem czy chcę
rozdrapać zaschłe rany
przecież tyle uśmiechów
jeszcze mi pisane
szkoda życie plątać
między ostre kolce
wszak nie tylko róże
kwitną na mej łące
rosą skąpane stopy
w porannym chłodzie myję
a dłonie oddam temu
który ich potrzebuje.
autor
Dunia
Dodano: 2008-10-20 23:04:00
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
bardzo mi sie spodobal ,Twoj wiersz ,tyle w nim
uczucia ,ran nie warto rozdrapywac bo znow zaczna
krwawic ( mysle ze mogla bys zmienic rozdam na
oddam-to tylko propozycja) :)) na TAK
Rozdajemy siebie, bo to jest objaw współczucia,
empatii i miłości.....