Opuszczona
Tak niespodziewanie znikasz,
Bez powodu mnie unikasz.
Po raz kolejny ranisz mnie.
Nie chcę już patrzeć w oczy twe.
Zamknięta w czterech ścianach,
Myślę o zadanych mi ranach.
Rozpadło się właśnie serce me.
Patrze w marzeniach w oczy twe.
Teraźniejszość zmywa mi sen z powiek,
Bo odszedł ważny dla mnie człowiek.
Zastanawiam się, jaki sens ma życie bez
ciebie,
Bo tylko z tobą czułam się jak w niebie.
Serce pękło na połówki dwie.
Nie chce znowu spojrzeć w oczy twe.
Tak bardzo zraniona modlę się:
Mam nadzieje, że już więcej nie spotkam
cię!
Dla nieszczęśliwie zakochanych...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.