Ópy
Óma ni mo na głozie chusta, łoblekła ciamno
bluza, czorny rok, na niam zaziójzała
szorc.
Ópa mo parchinowo koszula, a na nio westa
oblok.
Tlo weszy mus kupać, coby przed
przeziambaniam sia łustrzyc Woma i noma.
Buksy w skórznie wpuściuł, łuśniychnónty
buł, psiakny.
Zawdy.
Zmrożone liście motyle jesienne.
Wirują jak listy i lecą w przestworza.
Wtopią się w czerń na chwilę,
do Nieba dofruną, gdzieś.
Może do morza.
Szukam Was nad brzegiem jeziora,
pod brunatnymi piórami dzikich kaczek,
w mokrym trzeszczącym piasku.
Pod korzeniami w tym poskręcanym pniu
W suchym powietrzu i zimowym dniu.
w kieszeniach flauszowego płaszcza.
Za betonowym murem szukam Ciebie
Dziadku,
śladów na Ziemi naszej drogiej i
uświęconej,
gdzie Twój śmiech pot i łzy.
Nigdy Ciebie nie poznałam, z fotografii
znam.
Pamiętam każdego dnia.
Kocham Was.
Ópy- Dziadkowie
Ópa- Dziadek.
Óma- Babcia
rok- spódnica
szorc- fartuch
parchinowo - flanelowa
westa- kamizelka
tlo- tylko
wesza-bielizna
buksy- spodnie
skórznie- buty z cholewami
psiakny- piękny
woma- wam
noma- nam
Gwara warmińska
Komentarze (46)
ślicznie i romantycznie
dziadka znałam tylko z opowiadań mamy, w samych
superlatywach go opisywała z uśmiechem ale i z łezką w
oku
pozdrawiam serdecznie
ładnie o dziadkach a gwara cudna nieco zbliżona do
sląskiej która kocham:)
Dziękuję bardzo Wszystkim.
Miłość i tęsknota za Dziadkami też we mnie tkwi.
Obudziłaś Anno piękne wspomnienia swoim wierszem.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Aniu:)
Jak zwykle rozbrajasz mnie swoją gwarą:)
Wiersz pełen wzruszenia.
Pozdrawiam
Piękny wiersz , wzruszający .Tak czasem bywa że
pragniemy poznać rodzinę ale już nie ma kochanego
Dziadka. Często piszę wiersze dla wnuczek , może
kiedyś wspomną sobie kim byłem.
Pozdrawiam serdecznie , zdrówka życzę.
Przypomniałaś mi, że kiedyś tak zwracano się do
drugiej osoby. Dziękuję.
a kuku bo wiersz piękny Aniu
Woma- wam
noma- nam. Dopiszę do słownika.
Dziękuję Wszystkim.
Poruszająco... Bardzo ciekawa całość wydobywająca
głębię przekazu, poprzez łączenie obu form (gwary i
tradycji z poetyckimi słowami). Nie mogę jedynie
rozgryźć słów "Woma i noma". Pozdrawiam:)
Ciekawa gwara i wzruszający wiersz...
Miłego dnia:)
Z podobaniem dla przekazu wiersza, puenty oraz gwary,
pozdrawiam ciepło, miłego dnia.
Dziękuję Wszystkim.
Jasne, że nie.
Sąsiedztwo bez żadnych antagonizmów było i to było
piękne.
Pomoc i normalne życie.
Szanuję ludzi, bez względu na to kim są.
Wpływy językowe oczywiście też były, są i to nie tylko
gwarowe.