Organy/erekcjato
Handel organami kwitnie, kto komu ten numer wytnie
Jak to miło jest na świecie,
kiedy ludzie się kochają
i co mają najcenniejsze,
oddają lub odsprzedają.
Ktoś sprzedaje, inny kupuje,
zawsze się ktoś znajdzie,
co organów potrzebuje.
Ten kto pozbył się organów,
uśmiech ma na twarzy,
inny człowiek ma organy
jest uradowany.
Nagle na ulicy krzyk
Organy! Organy!
(ktoś woła)...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
–
zginęły z kościoła.
autor
karl
Dodano: 2017-04-01 09:49:45
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Świetna :)Tylko pytanie kto na czym teraz gra :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pewnie teraz na chórze organy zastępuje ktoś w
garniturze..super historyjka..dobrych snów życzę
Organy do wymiany :)
Bardzo na tak historyjka jak nie z tej
ziemi.Pozdrawiam.
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
i też sprzedano?
czy tylko wywieziono do renowacji?
:))))i pewnie przeszczepili :))))
To musiał być cud jakiś! ;)
takie organy na powietrze też bym buchnął .. są w
cenie ..
Świetny,rozbawiłeś.Pozdrawiam.
he he he.świetnie:)Pozdrawiam serdecznie:)
Udane,nawet bardzo
pozdrawiam
zaskakująco świetnie:)
Pozdrawiam:)
Udane prima aprilisowe erekcjato.
Pozdrawiam serdecznie :))
Czy to aby na pewno erekcjato?
Niemniej bardzo fajne, zabawne i pomysłowe.