osamotnienie
zasypiam ze świadomością
że tuż obok mnie
zasypia
mój nowy Apollo
o poranku budzę się
u boku obcego mężczyzny
który z trudem przypomina sobie
moje imię
z braku miłości
kocham tylko twoją namiastkę
która każdego poranka
ma smak goryczy
z braku miłości
każdego wieczora szukam
nowej ofiary
niestety nasze role
zbyt szybko
ulegają zamianie
autor
Nisaka
Dodano: 2007-04-25 23:39:53
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.