O'sole mio...
W pięknym Neapolu gorącym od słońca,
Słowik raptem poderwał się z drzewa.
Dźwiękiem głosu człowieka spłoszony,
Ku falom morskim chyżo powędrował.
Delikatne obłoczki horyzont spowiły.
Nad Zatoką przeszła gwałtowna burza.
Lecz czego nie robi się dla miłości,
Kiedy miłość jak narkotyk nas odurza.
Skrajem brzegu morza szła kobieta,
Twarzą w kierunku słońca zwrócona,
Doniosłym głosem śpiewała piosenkę,
Z repertuaru "canzone napoletana".
Komentarze (26)
Dziękuję Ci Sotku. Potrafię śpiewać, ale nie gram na
żadnym instrumencie. Zazdroszczę tego innym.
Pozdrawiam
Wciągający tekst. Pewnie i melodia byłaby całkiem
niezła. Pozdrawiam:)
Dziękuję pięknie za głosy. Olu. Może i super
odśpiewałem ten wiersz. Śpiewam piosenki angielskie i
włoskie. Szkoda, że młodzież szkolna, którą kiedyś
uczyłem piosenek nie wzięła sobie tego śpiewu "do
serca", bo mogłaby być lepsza w śpiewaniu. Na jednej
ze studniówek zaśpiewałem w dialekcie neapolitańskim
piosenkę "Tu vou fa ll'Americano" z repertuaru Renato
Corasone. Pozdrawiam
Właśnie przechodzi burza,więc wiersz całkiem
realny,choć do najbliższego morza 100 km:) O'sole
mio:) Pozdrawiam.E.
super zaśpiewałeś mnie Neapol przypomniałeś jest
piękny
pozdrawiam;-)()))))
piosenki włoskie są cudne
Enrico Caruso , Roberto Murolo , Placido Domingo ,
Jose Carreras , Renato Carosone , Mina , Mia Martini ,
Luciano Pavarotti i wiele innych.
miło było posłuchac
pozdrawiam:)
witam...miło tak posłuchać...z nienacka...pozdrawiam
ciepło
W pięknym Neapolu odśpiewna piosenka z "canzone
napoletana" w imię miłości:)Pozdrawiam:)
Ładnie :)))
Zaśpiewałeś to super. Pozdrawiam
Bardzo piękny! podoba mi się!
Pozdrawiam serdecznie:)