Ostała nadzieja
wiersz gwarowy
Ostała nadzieja
Była wiara i miyłość
ostała nadzieja,
ze ostanies jesce
na tym nasym świecie.
Ze sie podzieje chorość
i ze cie popuści
cosi takie co rośnie
i w rozumie gniecie…
Niby nic nie boli
ale ci dokuco
ni mozes pojąć tego
bobyś wceśniej lecył.
Cemu nic nie wykryli
kie syćko lecyli
zachodzom w głowe
syn, córki i dzieci.
Nadzieja podobno
umiero ostatnio
i gaśnie pomalućku
jako w Holak watra.
Syćka musimy odejść
bo zycie przemijo,
jak w potocku woda.
Nadzieja odpływo ostatnio.
I tyk co ostajom,
pocieso nadzieja,
ze kiejsi tam w wiecności
w Twoim domie Panie,
dowiedzom sie ze bedom
w Twojej obecności
zyć wiecnie, bo dobrze,
odrobiyli zyciowe zadanie.
Komentarze (25)
Z przyjemnością przeczytałam :) pozdrawiam skoruso
po wypełnieniu swego zadania, powołania odchodzimy, na
wiele chorób nie ma leku, tylko łagodzi się
objawy,,,,tam będzie cicho i bezpiecznie,,,pozdrawiam
Jedyną sprawiedliwością na tym świecie jest to, że bez
względu na mamonę i układy każdy musi z niego odejść,
a kiedy Pan Bóg wezwie duszę na dywanik, okaże się czy
zaprosi ją na komnaty czy za drzwi wyprosi.
Mądrze napisany. Gdy człowiek dobrze wykona swoje
życiowe zadanie, pokój w sercu, nawet, gdy odchodzi z
tego świata, zostaje.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutno, skoruso.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz smutny, ale czasami bywa takie nasze życie.
Cóż byłoby ono wart bez nadziei.
Pozdrawiam:)
Pięknie piszesz wiersze,a jeszcze piękniej,że
gwarą.Ocalisz od zapomnienia język swoich
przodków.Chwała Ci za to.Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam skoruso. Cieszmy się, że spełniliśmy na
ziemi życiowe zadanie. jeśli nie to trzeba to
naprawić. Pozdrawiam.
Przykre...Smutny wiersz, ale i życie bywa niestety
dalekie od radości.
Pozdrawiam ciepło skoruso, wszystkiego dobrego życzę.
zawsze z przyjemnnscia czytam pozdrawiam