OSTATNI LIST
Żegnam oczy milczące tęsknotą, wiśniowe
usta
Niknącej postaci szarym wieczorem w
oddali;
Żegnam piękno dotyku snu miłości dłoni
I szept rozchylonych ust twoim śpiewem.
Żegnam ogród pełen jaśminów, różową biel
Kwiatów kasztanów w twoich włosach;
Żegnam cudowny blask gwiazd tych oczu
Szeroko otwartych gorącem pocałunków;
Żegnam najczulej trelami słowika nad
ranem
Wszystkie marzenia, prawdę
szczęścia…
Żegnam wiatr rozwianych włosów na
twarzy;
Ostatni uścisk twoich rąk najmilsza,
jedyna…
Żegnam moje przeznaczenie – całą
ciebie
Pokrytą smutkiem rozstania –
dobranoc…
Kąty Wrocławskie, 06 kwietnia 2008
r
Komentarze (3)
smutny ten list pożegnalny szkoda że czasem trzeba się
rozstać z ukochaną osobą pozdrawiam
smutne pożegnanie jak każde rozstanie...
To może być jeden z kolejnych listów, wcale nie
ostatni. I tego życzę+!!!