Ostatni list...
"Przepraszam Cię Mamo
za wszystkie twoje łzy
wylane przezemnie
Przepraszam Cię
że musiałaś patrzeć
jak się męczę
Przepraszam, że
to tak długo trwało
Przepraszam, że
Cię niesłuchałam
bo się zakochałam
w heroinie
Przepraszam
za wszystkie
moje błędy
Lecz dziękuję
za dobre chęci
Że wierzyłaś
że sobie poradzę
niestety się pomyliłaś
bo ja chciałam inaczej
chciałam niepamiętać
zapomnieć
na zawsze...
Lecz mam nadzieję
Że moze kiedyś
Nad moim grobem staniesz
I przypomniesz sobie o mnie
jak o grzecznej dziewczynce
I zapalisz tam znicz,
Który już nigdy nie zgaśnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.