ostatni spacer
słońce nie pokonało chmur
nie rozłożyło promieni
nie rzuciło cienia
tylko wiatr
liściami smagał jej twarz
a zmierzch otulał szarością
poszła na długi spacer
chciała być sama
może ostatni raz
odnaleźć sens życia
życia, które jak kolejka górska
zawieszone pomiędzy stratą i nadzieją
nie odnalazła
wrócili we dwoje
ona i deszcz
a może łzy
barwy pogrążone w szarości
niczym cmentarz upadłych nadziei
świat przestał mieć znaczenie
marzenia zamilkły
odeszła
w mrok październikowego wieczoru
/Alina Drążczyk/
Komentarze (44)
-- dzień dobry dla wszystkich, zaglądających,
czytających i komentujących... w pogodzie straszą
chłodem, więc ja na przekór... pozdrawiam bardzo,
bardzo cieplutko... :)
Wiersz porusza do głębi. Pozdrawiam :)
Piękny i jednocześnie poruszający wiersz o odejściu.
Pozdrawiam serdecznie:)
sorki...
-to może się schroni -
powinno być
nie ma co rozpaczać
to jest tylko jesień
a może następny
spacer coś przyniesie
tylko weź ze sobą
ten parasol jeszcze
to może schroni schroni
pod nim ktoś przed deszczem:)))
z uśmiechem pozdrowionka
no bo to od Tomka:)))
Smutno i pięknie.Pozdrawiam:)
Bardzo smutne i piekne. Pozdrawiam
bardzo smutne wersy wzruszają
pozdrawiam
Ostatnie wersy wiersz przypomniały mi tekst piosenki
zespołu Dżem pt " Do kołyski"- Jak na deszczu łza cały
ten świat nie znaczy nic a nic. Chwila która trwa może
być najlepszą z twoich chwil-.
pozdrawiam cieplutko paa
Bardzo przejmujący wiersz, smutny i szczery...
Ładny, wzruszający i bardzo smutny wiersz. Tak też
bywa, gdy człowiek nie ma oparcia w drugim człowieku.
Alinko, mogłabyś pisać prozę.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutek pozostaje...
Wiersz smutny poruszający
Pozdrawiam ciepło :)
Poruszający wiersz z pięknymi metaforami. Pozdrawiam
Alinko:-)
Bardzo smutny, ale piękny wiersz, pozdrawiam ciepło.