ostatni taniec słów..?
odnajdzie nas przyszłość
i odda w ręce przeznaczenia
sprowadzi wędrując szlakiem wspomnienia
oświetli myśli ,odkurzy pył szary
tomów poezji do siebie pisanych
w blasku w milczeniu mrokiem usłanym
wyciągnę dłoń przewracając kartki,
setki, tysiące słów wchłonę
i znów przy Tobie szepcząc usiądę
zatrzymam czas ten nieunikniony,
ten co tuż obok przemknie szalony
pędzlem zatoczę powietrza otokę-bezmiaru
czas
tak by nikt nie skradł nam
przeznaczenia,
a gdy przeminę niczym wiatr
poszybuję w ołtarz niebios
kartek białe bociany rozniosą niemy głos
na każdym rogu nut drogowskazy
popłyną rzeką słów...
"tańcząc w deszczu słów trafiamy na kroplę przeznaczenia " F/Syn.
Komentarze (2)
niby słowa ok, ale jakoś źle mi się czyta, może
dlatego, że wersy nierówne, czytałam dokładnie 3 razy
i tekst się rozpływa
pięknie piszesz że przeznaczenia czas zatrzymać można
i sens aby wieczność pozostała tak to tylko gdy
prawdziwe uczucie Wiersz wyjątkowy w sensie mimo że
smutny daje refleksje o przemijaniu ale możliwości
zatrzymania w pamięci Dobry wiersz brawo !