Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatnia droga

Kiedy słońce tonie w nicości mroku,
kiedy mój los zbacza z prostego kroku,
w otchłań pustą przed siebie biegnę,
uciekam przed czymś przed czym i tak nie ucieknę...
Księżyc rozświetla przedemną drogę,
chcę nią biec ale nie mogę,
moje drzewo nienawiści gałęźmi mnie dusi,
ściska me ciało,nie pozwala się ruszyć
W bólu i krzyku moja dusza płonie,
chcę biec za światłem,ale już go nie dogonię...
Jasnośc gaśnie,zostaję sama wśród nocy,
chcę szukać wsparcia,chcę szukać pomocy...
Przed Matką Nocą z grzechów się spowiadam,
coś ciągnie mnie w dół,wciąż na twarz upadam.
Nie mam nadzieji na jakąś zmianę,
będe potępiona,już tu zostanę,
czuję krew spływającą po mym ciele,
żałuję jak żyję,ale juz tego nie zmienie...

autor

Żmija

Dodano: 2005-12-08 22:58:08
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

leskie leskie

Żmija. Nie poddawaj się.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »