Ostatnia rozmowa z Janem Pawlem...
Pan mój i Bóg mój
Siedząc na drzewie,
z uśmiechem
otarl mi lzę.
''Mi tam z Bogiem tak dobrze,
a wy placzecie."
A światlo zlocilo mu twarz.
Dziś zrozumialam wszystko, mój Panie. Ojcze święty, proś Go o wybaczenie dla mnie.Pan mój i Bóg mój...znów mam cię przy sobie
autor
siostra Franciszka
Dodano: 2005-04-07 21:41:19
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.