OSTATNIA WOLA
Refleksja nad rodzinnym grobem
Tu będę leżeć - to znaczy ja -
A mnie nie razi pogoda zła.
Żadne wichury, słoty ni deszcz -
Moja osoba jeszcze tu jest.
Po śmierci włóżcie do trumny mi
Telefon, lecz nie zabijcie drzwi,
Bo gdy się zbudzę w aparat brzdęk,
Chętnie powrócę na padół ten.
Choć na tym świecie trudno jest żyć,
Jeszcze lat parę chcę tutaj być.
Ale, gdy w wieczny zapadnę sen
Zmów pacierz, znak krzyża i … Amen.
* * *
HanB
Komentarze (17)
Serdeczne dzięki za humorystyczne komentarze. A
ponieważ życie czasem bywa kiepskie, trzeba się nieco
pośmiać - nawet ponuro. Wszystkich pozdrawiam
cieplutko.
Trochę śmieszna ta refleksja. Może zbyt szybko tam się
nie wybieraj i tak jak piszesz trzeba jeszcze pobyć
tutaj.
Moje dzieci powiedziały, że jak umrę to włożą mi do
trumny paczkę papierosów, no widzisz jakie złośliwe!
Ja prosiam o telefon, ale odmówiły, bo będę do nich
wydzwaniać. Trudno będę robić to zębami.
Pozdrawiam.
Czytam z przymrużeniem oka i uśmiecham się półgębkiem
;) ciepło pozdrawiam.
Choć odchodzić żal,
pójdziesz w siną dal!
Czarny humor przebija:)
Ciekawie i z humorem. Pozdrawiam.
Refleksyjnie...Pozdrawiam :)
tak refleksja nad grobem nachodzi... niby
przewrotnie...ja odbieram ten tekst poważnie bo różne
myśli wtedy przychodzą do głowy i to Wertyszko
pokazałaś :)
refleksyjnie...ostatnią wolę trzeba spełnić, ale
jeszcze poczekamy trochę; amen:) pozdrawiam
Wieczne odpoczywanie racz jej .. hola ..hola ale na to
jeszcze poczekaj ..
ladna refleksja pozdrawiam
zamyśliłam się:)
Roma - masz rację, nieco przewrotności nie zaszkodzi.
Dzięki za komentarz również Basi23.
pozdrawiam cieplutko.
mariat - piękny wierszowany komentarz, pozdrawiam
serdecznie.
dobra refleksja Pozdrawiam:))