Ostatnie widzenie
Miałam sen
Stałam przed lustrem
Byłam blada, spokojna, poważna
Stałam, by dostrzec swoje życie
Czarnymi oczami
Z sinymi wargami
Na ponurej twarzy
Spojrzałam - odbicie, mgła i pustka
Za mną i wokół
Gdziekolwiek nie spojrzeć
nicość i cień
I stałam niewzruszona
bez smutku
bez radości
Wyzbyłam się emocji
Zgubiłam to
co duszą zwać się miało
autor
A-t-k-a
Dodano: 2006-08-28 14:49:08
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.