z ostatniego snu
przesycone barwy ciała
kropla potu spływa
karminowym szlakiem
rytmem budowane szczeście
uśpieni tej nocy
tkamy jedwabną przędzę
wplecioną w pościel
otworzyłaś oczy
wyśniłem Cię
zapisałem
pozostań
autor
wiedżmin
Dodano: 2007-02-06 11:57:29
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.