Ostatniej nocy...
Ostatniej nocy zapaliłam świecę,
Tylko ona rozjaśniała me oczy
Leżałam i myslałam
Jak me życie samotnie się toczy
Ostatniej nocy zapaliłam świecę,
Tak wspaniale pachniała
Zapachem twego ciała
Do snu utulona byłam cała.
Ostatniej nocy zapaliłam świecę,
Przed oczami znowu stałeś
Me łzy płomyk zgasiły
Wraz znim odeszłeś...
Znów się nie pożegnałeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.