ostrokrzew

Witaj Krysiu,
Bardzo ciekawy wiersz, a już na pewno, niebanalny.
Pozdrawiam serdecznie i życzę, miłego wieczorku:)

Tak, proszę czekać i nie zasypiać, bo zegar złośliwie
odlicza godziny :) Pozdrawiam serdecznie +++

bardzo ładny wiersz.... urzeka metaforami:-)

Dobry wiersz. Piękne metafory.
Miłego dnia.

Pomysłowa refleksja.

ciekawie a na całym świecie są różne godziny teraz

ależ świetnie zaplotłaś myśli w ostrokrzew, który jest
krzewem zimo zielonym z czerwonymi jagodami i
błyszczącymi się liśćmi, odbijającymi światło,
kontrastuje z bielą śniegu

nie poznamy swojej wartości
istniejąc w odmiennych godzinach

to prawda, bardzo ładny poetycki przekaz do
różnorakiej interpretacji, serdeczności Krzysiu i
dziękuję za odwiedziny u mnie :)

Niby takie same, a jednak różne są nasze oczekiwania.
Zespolenia "godzin" chcieć muszą dwie strony ... Taka
ta moja refleksja ...
:)

Myślę, że ten ostrokrzew został wybrany nie ot tak, ma
swoje przesłanie?

Krysiu, z dużą refleksją napisałaś wiersz o życiu
czasami jak wiemy sami z autopsji, że życie jest jak
ten tytułowy krzew…

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Z każdym wersem coraz bardziej "wchodzi" się w ten
wiersz. Duży plus Jutto.
Pozdrawiam paa :))

Niebanalne ujęcie, choć do końca nie rozumiem.
Pozdrawiam niedzielnie.
Szczęśliwego Nowego Roku Jutto.

Udany wiersz, podoba się. Utkwiło mi:
"nie poznamy swojej wartości
istniejąc w odmiennych godzinach"

Spokojnej nocy Jutto, pewnie dasz radę)
Pozdrawiam cieplutko-:)

Ciekawy wiersz i metafory
pozdrawiam:)

Bardzo dobry wiersz. Trzy ostatnie wersy cudeńko,
pozdrawiam autorkę.

Wiersz na TAK., jego sie czuje.
Pozdrawiam w Nowym Roku.
Dobrego dnia.:)