Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostrołęka


Narew płynie w swoją stronę
niebo dziś jest mleczno-szare 
podzielone wieżowcami
rozganiającymi każdą myśl

chłodne betonowe ściany
wyrosły w tym mieście
ich cienie kłaniają się sobie
przysłaniając mi świat

czasem już nie mogę jej znieść
ale jak tu ją zostawić
gdy się spędza całe życie
w mieście betonowych łąk

choć wyrzuca mnie na chodnik
kocie łby krzyczą do mnie
gdzie indziej mógłbyś wyruszyć
kiedy nie masz prawie nic

betonowa ostra łąko
jesteś najdziwniejszą z łąk
choćbym błąkał się wśród innych
zawsze wracam w twoje progi

i choć panuje plaga bez-przyszłości
nie opuszczam twoich bram
i choć wcale nie pomagasz
wciąż wiernie
jestem przy tobie

autor

Pidżej

Dodano: 2024-04-27 01:49:59
Ten wiersz przeczytano 119 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Pidżej Pidżej

Z tą betonozą nie jest tak źle. Po prostu mieszkam w
betonowym wieżowcu z PRL, pośród innych betonowych
wieżowców, stąd ten beton, beton i beton.

nureczka nureczka

Opisujesz przywiązanie do swojego miasta. Lubię taki
patriotyzm lokalny.Tylko ta betonoza razi...
Pozdrawiam :)

Marek Żak Marek Żak

Jest nowe k=połączenie kolejowe z Warszawy do
Ostrołęki. Wezmę rower i w ramach wycieczek po okolicy
pojadę zobaczyć jak tam jest, bo nigdy nie zatrzymałem
się, tylko przejeżdżałem. Co polecasz? Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »