otchłań
błądząc w wyimaginowanym labiryncie,
moich samobujczych myśli ,
nie mogę
znaleść drogi,
nie moge przebić się
przez ściany,
krzyku bólu
i nienawiści ...
stojąc na krawędzi przepaści,
cierpienie
pcha mnie ku dołowi ...
ku ciemności
rozpościerajacej swe sieci,
ku otchłani,
w której demony śmierci ,
rozerwią moją dusze ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.