Otwieram przed Tobą serce...
Jacek "Głęboko w środku gdzieś i choć bez śladu łez i oczy nie poznały nigdy-nie. Głęboko w środku tam otwieram Ci swój świat, otwieram wszystko to co w sercu mam..."
Wszystko działo się tak szybko
nie wierzyłam, że może się udać
każdy Twój dotyk dodawał mi odwagi
jednocześnie dając wielkie
szczęście…
A z drugiej strony była pustka
świadomość, że postępuję nierozważnie
lecz nie mogłam Ciebie tak po prostu
odrzucić
i czułam się z tym wręcz fatalnie…
Niektóre uczucia kryłam w sobie
bałam się jasno je z siebie wydostać
nie umiałam tak zwyczajnie wykrzyczećco
czuję
bo bałam się, że przestaniesz mnie
kochać…
Te marzenia o wspólnie spędzonej nocy
zarzekałam się, że tylko tak marzę
lecz wtedy gdy zostaliśmy sami
chwila stała się tamtym obrazem…
Nie potrafiłam powiedzieć
„nie”
kiedy muskałeś me usta swymi ustami
i kiedy pieściłeś całe moje ciało
a każdy jego skrawek krzyczał
„mało”…
Lecz w pewnym momencie się ocknęłam
pojęłam, że to niewłaściwe
nie tak sobie wyobrażałam tę noc
nie wiedziałam czy chcę spędzić z Tobą
życie…
I pozostała ogromna pustka
tak trudno teraz uwierzyć w miłość
nie zdążyłam się w Tobie zakochać
lecz wiele z tych chwil się w sercu
wyryło…
Nie mam żalu, że nam nie wyszło
bo chyba sama bym tego nie chciała
lecz jest mi przykro, że odszedłeś bez
słowa
gdy tego słowa potrzebowałam…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.