OTWIERAM ROZKLADAM DAJĘ
Zamykam oczy i ...
Zamykam i ciemnością karmię się
Zamykam i zasypiam gdzieś
Zamykam bo przeraża mnie ten świat
Otwieram usta i nabieram powietrza
Otwieram by powiedzieć coś
Otwieram by moc zabłysnąć
Lecz ci co wyżej wyżej się pną
Otwieram uszy by wsłuchać się w innych
Otwieram słuch by czuć się potrzebna
Otwieram uszy i czasem mi wstyd
Zamykam by nie słyszeć nic
Czy warto dziś patrzeć na to wszystko
Czy warto słuchać tych głupot
Czy warto wdychać brudy innych
Czy warto się tym przejmować
Rozkładam ręce bo cóż mogę zrobić
Rozkładam może się komuś przydam
Rozkładam i czekam
Wątpię i rezygnuję nikt się nie odzywa
Otwieram swe serce bo chcę być potrzebna
Otwieram i daję jak najwięcej
Daję tym którym życie żałuje
Daję tym którzy spadli na dno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.