Otwórz oczy
Otwórz oczy, nie mów, że
Nie widzisz jak zbliżam się
Małe kroczki mnie niosą w
Ramiona Twe gorące
Jak syrena wyję za Twoimi
Plecami, a Ty wciąż nie słyszysz
Tak mówisz, nie zmuszaj mnie
Bym uwierzyła. Nie zaufam
Twojej dłoni, która grzęźnie na
Mym ciele jak okręt na
Mieliźnie. Fałszywy dym z wypalonego
Uczucia, nie wątpię, że mógłbyś
Pokochać. Wiem po prostu, że
Nie chcesz angażować serca.
autor
Butterfly04
Dodano: 2009-06-29 20:10:47
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.