Owłosiona panna
Z Poznania panna Renata
kompletnie była włochata.
Gdy się rozbierała,
to część mężczyzn mdlała,
reszta dyndała na kratach.
autor
elka
Dodano: 2015-02-07 09:38:26
Ten wiersz przeczytano 1650 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Świetny limeryk, czyta się półuśmiechem. Pozdrawia :)
i to dramatyczne :))))Oni dyndali, albo im dyndało
:))))Dobre
Owłosione są fest... owłosione:):)
Wesoło pozdrawiam!
Dramat to ja mam teraz bo od śmiechu aż mnie brzuch
rozbolał ha ha ha,świetny:)))))) Pozdrawiam z
uśmiechem:)
komicznie i może dramatycznie...a jednak wywołuje
uśmiech :-)
pozdrawiam ;-)
Trudno sie nie rozesmiac puszczajac wodze wyobrazni
..pozd
Bardzo ciekawie Elu, z pomysłem.
Ale chyba ci mężczyźni nie są aż tak wrażliwi.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny i nastrojowy, zastanawiam się tylko dlaczego
reszta dyndała na kratach? Dla mnie reszta ze śmiechu
pękała:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ojej... ale przewrotny Twój wierszyk;-) Fajny!
A może to Conchita z brodą?!
Komiczny - " włochaty limeryk " :)
Pozdrawiam!
Haha niektorzy takie lubia:-) :-) :-) :-)
Ha ha ha...toż to dramat dla faceta, gdy włochata jest
kobieta:)))
Fajna fantazja. Chociaż może być prawdą. Pozdrawiam.
Limeryk z fantazją, pozdrawiam:)