**OWOC OBOJĘTNOŚCI **
...........Z dna szuflady.
Wylała go kroplami
z kryształowego kielicha.
Spiła już ostatnie
winne perły z jego ust...
Resztą podlała owoc obojętności
w ich ogrodzie.
Wzrasta bujnie...
jak przepaść między nimi.
autor
nureczka
Dodano: 2006-06-08 00:26:31
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bywa i tak a może szkoda. Pozdrawiam serdecznie.