Owocowy spad
W ciepły i pogodny dzień
bezszelestnie wśród drzew
delikatnie na palcach
jesienny wiatr przemyka
liście drżą na gałęziach
ostatnie jabłko spadło
na pożółkłą miękką trawę
czerwieniąc się nieśmiało
leży skromnie myśli cicho
-czy schyli się po mnie
dziecina mała
-czy babunia bardzo stara
-czy młodzieniec nogą kopnie
-czy mną stłuką szybę w oknie
duma w ciszy leniuchuje
lekki wietrzyk ciepło wieje
z boku robak już się skrada
-w jabłku domek chyba znajdę
i będzie obfita biesiada
rozgościł się robaczek mały
w samym środku brzuszka
i taki to cudowny pożytek
ze spadłego jabłuszka.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2016-10-11 09:33:51
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tu zasugeruję zlikwidować 2 kropki, ponieważ albo
piszemy wiersz bez stosowania interpunkcji, albo z
nią. Jeśli z interpunkcją, to należałoby wszędzie ją
stosować.
Jeśli idzie o treść - zabawna, materiał na wierszyki
dla dzieci.
U siebie wszystkie spady jabłek wykorzystałem na
kompot. Robaczywe zakopałem. Niech sobie robaczek
spożywa jabłuszko. Pozdrawiam Cię
Witajcie ...dziękuję za wizytę i miłe
komentarze...krzemanka jak zwykle cudownie
podpowiadasz i dzięki za to...POZDRAWIAM SERDECZNIE.
Bardzo znacznie
Przepraszam za wczoraj, nie chciałem nikogo obrażać,
poprosiłem kogoś by mi tekst zamieścił, ten co jest
dziś dziś być wczoraj, a wczorajszy dziś. Ten ktoś
zrobił mi głupi kawał, obraził was, zwłaszcza
kobiety. Chce każdego indywidualnie przeprosić w ten
sposób, inaczej nie mam jak. Nigdy nie pisałem
wiresza o czarnym marszu i nie obrażałem kobiet.
Proszę o drugą szansę. Obiecuję, że nikomu nie dam
już by mi dodawał wiersze. Pod mą nieobecność po
prostu nic nie będzie. Nie wiem kto wszystko czytał i
obraził się, ale przeprasza Cię. Czy mogę prosić o
drugą szansę?
Takie urocze jabłuszko "pełne
snu" jak dawniej śpiewał
M. Wojnicki.
Miłego popołudnia Halino:}
ładnie cieplutko...no i nie zmarnowało się jabłuszko
:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Podobają mi się te rozważania jabłuszka. Czytam sobie
bez "się" w czwartym wersie i z "liście drżą" w
piątym. Myślę, że rytmiczniej byloby
"-czy mną stłuką szybę w oknie" od
"-czy mną wybiją szybę w oknie".
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie rady
eksperta. Miłego dnia:)
BARDZO miły wierszyk
A robaczek to mięsko.
jak się okazuje- wszystko może być tematem udanego
wiersza. Super!